KS GWIAZDA BYDGOSZCZ JUNIOR STARSZY - strona oficjalna

Misja-Victoria, Zadanie-Zwycięstwo, Cel-Czwarte miejsce w lidze.

Takie oto założenia przyświecały naszym chłopcom przystępując

do dzisiejszego pojedynku w Koronowie. Pierwsza połowa nie

wyglądała z naszej strony dobrze. Popełniane błędy w wykończeniu

akcjii pod bramką przeciwnika nie pozwoliły nam na uzyskanie bramki.

Victoria zaś przez niezdecydowanie naszych obrońców strzeliła dwie

bramki. No i na tyle opisu pierwszej połowy. Najlepiej o niej jak

najszybciej zapomnieć. Druga połowa to jak zwykle w takich

przypadkach pogoń za uzyskaniem dobrego wyniku. Chyba nasi

kopacze potrzebują takiej adrenaliny, bo w ostatnio wychodzą z tych

opresji obronną ręką. Ale po co chłopcy stres dla Rodziców. Tak więc

druga połowa to zdecydowanie inny obraz gry. Pierwszą bramkę dla nas

uzyskał Arek. Podanie z rzutu rożnego, strzał piłka zmienia kierunek o

nogę obrońcy i wpada do siatki. Ta bramka była podkreśleniem naszej

zdecydowanej dobrej gry. Nerwowość w szeregach Koronowa, kłótnie

między sobą w taki sposób nie można wygrać meczu. Dowodem na to

była znakomita bramka Doriana i mamy remis. Przyjechaliśmy tu wygrać

więc ciagłe ataki przynoszą nam kolejną bramkę. Zdobył ją Adam ze

stałego fragmentu gry, po dośrotkowaniu Arka. Te elementy ćwiczone na

ostatnim treningu przyniosły nam dwie bramki. Chyba to dobra droga do

zmiany stylu gry naszej drużyny. Victoria starała się uzyskać korzystny

rezultat dla siebie i przeprowadzała niebezpieczne kontrataki lecz nasi

obrońcy stanęli na wysokości zadania. Plan wykonany no i potwierdziły

się słowa Trenera po meczu rundy jesiennej między naszymi zespołami

"...na wiosnę to Gwiazdeczka będzie Victorią". Szkoda tylko że na

wysokości nie stanął zespół Chemika, który przegrał z Czarnymi nie tylko

mecz ale i drugie miejsce w lidze. Ta porażka nie pozwoliła nam zająć

czwartego miejsca w lidze orlika. Piąte miejsce na początku drogi

tworzenia drużyny można uznać za sukces, gdyby nie zgubienie paru

punktów po drodze i odrobinę szczęścia mogło być lepiej. Dziękuję

Trenerowi za ciężką pracę w tworzenie tego zespołu, naszym chłopcom

za cały sezon ciężkiej pracy na treningach oraz wkładanie serca w

każdym pojedynku. Nawet pokonani schodzili z boiska z podniesionym

czołem. Radzie Rodziców za zdobycie sponsorów choć wiemy jakie to

trudne zadanie oraz sprzętu treningowego i za wszystko czego nie

wymieniłem. Pozostałym Rodzicom za wspaniały doping oraz pomoc

logistyczną. Tak więc sezon się kończy i z optymizmem patrzymy w

przyszłość. Czeka nas jeszcze wiele ciężkiej pracy i mam nadzieję że

wiele wspaniałych chwil oraz wiele radości wspólnie z naszymi chłopcami.

Jeszcze raz wszystkim dziękuję.

VICTORIA - GWIAZDA 2 : 3 (2:0)

Bramki zdobyli :

Arek, Dorian, Adam wszyscy po jednej

• Komentarzy [1]
• czytano: [1672]
• DO